poniedziałek, 28 grudnia 2015

Skrzynka z piwem

Dzisiaj do mnie dotarła :) Zamówiona przez portal aukcyjny miniaturowa skrzynka z piwem, która podobnie jak opisywana wcześniej skrzynka z colą, jest otwieraczem do butelek. Znajdujące się w skrzynce butelki mają nawet kapsle z logotypem marki piwa :)

długość: 5,7 cm
szerokość: 4,2 cm
wysokość: 3,2 cm

niedziela, 20 grudnia 2015

Stojak na ręcznik kuchenny

Po zrobieniu miniaturowego ręcznika kuchennego postanowiłam zrobić także stojak do niego. Wykorzystałam metalowe kółko (element biżuteryjny) oraz patyczek do szaszłyka, no i oczywiście klej.





Ręcznik kuchenny i papier toaletowy

Oto miniaturowy ręcznik papierowy oraz papier toaletowy. Oba przedmioty powstały na tej samej zasadzie: papier jest z prawdziwego ręcznika kuchennego, natomiast wewnętrzna rurka (tulejka) z przezroczystej słomki. Chwilę później powstał także stojak na ręcznik kuchenny.


sobota, 19 grudnia 2015

Skrzynka z colą

Ostatnio przypomniało mi się, że miałam kiedyś otwieracz do butelek w formie miniaturowej skrzynki z colą. Jednak ten gadżet się u mnie nie zachował. Na szczęście w międzyczasie okazało się, że koleżanka ma taką skrzynkę na zbyciu. I oto jest od dzisiaj w moich rękach :) Część otwierająca znajduje się na spodzie skrzynki (nie robiłam zdjęcia, gdyż nie jest to według mnie istotne w przypadku mojego projektu).

długość: 6 cm
szerokość: 4,5 cm
wysokość: 3,5 cm


W międzyczasie udało mi się także znaleźć na portalu aukcyjnym podobną skrzynkę z piwem. Wkrótce powinna do mnie dotrzeć :)

Gliniana amfora

Tę klimatyczną gliniana amforę dostałam od koleżanki. Z pewnością nie zabraknie dla niej miejsca w powstałej w którejś z zaplanowanych przeze mnie miniaturowych aranżacji.

wysokość: 4 cm
średnica w najszerszym punkcie; 3,5 cm



Drewniane naczynie

Takie naczynie, znane mi z dzieciństwa, też pojawiło się na wystawie i podobnie, jak wspomniane wcześniej koszyczki, stało się elementem domowych poszukiwań. Na szczęście poszukiwania zakończyły się sukcesem. Przedmiot dostałam od sąsiadki, jak byłam jeszcze mała.


szerokość; 5 cm

Miniaturowe koszyczki

Podczas wystawy w Radomiu w oczy rzuciły mi się miniaturowe koszyczki wiklinowe, dokładnie takie, jakimi bawiłam się w dzieciństwie. Byłam pewna, że gdzieś muszą być schowane. I miałam racje. Mama kupiła mi je w sklepie z wikliną prawie 30 lat temu. Nawet pamiętam, gdzie był ten sklep...


średnica w najszerszym punkcie: 4 cm
wysokość całkowita: 6 cm

długość: 6 cm
szerokość: 3,5 cm
wysokość: 5 cm

rozpiętość: 6 cm

średnica w najszerszym punkcie: 1 cmdługość: 5 cm

środa, 18 listopada 2015

Miniaturowa chochla - DIY

Ta miniaturowa chochla również powstała z półproduktów do biżuterii.


Składa się z elementu ozdobnego - sitka, szpilki do robienia kolczyków oraz drewnianych koralików.


wtorek, 17 listopada 2015

Miniaturowe kosmetyki - DIY

Oto kolejna seria wykonanych przeze mnie miniaturek. Ten patent również podpatrzyłam na wystawie.


Wszystkie buteleczki i flakoniki składają się z koralików szklanych lub plastikowych oraz ozdobnych czapeczek i nakładek na koraliki.






poniedziałek, 16 listopada 2015

Miniaturowe kielichy - DIY

Oto pierwsze miniaturki wykonane przeze mnie własnoręcznie. Przyznaję, że patent ten wypatrzyłam na wystawie.Wykonałam je z półproduktów do tworzenia biżuterii.


Piersiówka składa się z płaskiego metalicznego koralika oraz malutkiej ozdobnej przekładki.

Kielichy (czy może pucharki) składają się z czapeczek (nakładek na koraliki) w miseczkowatych kształtach oraz ozdobnych rurkowatych przekładek.

Elementy są sklejone klejem. Dodatkowo, przez ich otwory przełożyłam szpilki do robienia kolczyków, żeby wzmocnić konstrukcję i usztywnić przed klejeniem.

niedziela, 15 listopada 2015

Tak wszystko się zaczęło

Dzień dobry :)

Właśnie rozpoczynam przygodę z nową pasją, jaką stały się domki dla lalek i miniatury wnętrz pełne szczegółów dokładnie odwzorowujących rzeczywistość.

Co mnie do tego zmotywowało?

Miniaturki uwielbiałam od zawsze. Już w dzieciństwie towarzyszyły mi malutkie figurki i lalki, którym szyłam ubranka i urządzałam domki w pudełkach. Potem temat znikł z mojego życia na lata.

Całkiem niedawno koleżanka, która zna moje poczynania rękodzielnicze, próbowała namówić mnie na zajęcie się właśnie miniaturami. Godzinami mogłyśmy oglądać dzieła innych i zachwycać się nimi. Jednak dopiero, gdy zobaczyłam kolekcję domków na żywo, podczas wystawy Magiczny Świat domków dla Lalek obudziła się we mnie fascynacja, która zmotywowała mnie do działania. To coś zupełnie innego niż zdjęcia w sieci.


Po powrocie od razu dopadłam do moich materiałów, by stworzyć kilka drobiazgów na początek. Przypomniałam sobie, czego muszę poszukać, wymyśliłam kilka rzeczy, które będę chciała zrobić. Założyłam nawet zeszyt, w którym spisuję wszystkie pomysły, żeby nic nie zginęło.

Na blogu będę prezentować zarówno rzeczy kupione, jaki i te zrobione samodzielnie oraz z odzysku. W przypadku prezentacji elementów zrobionych własnoręcznie, napiszę, z czego i jak powstały. Sama inspiruję się dokonaniami innych, więc jeśli coś wymyślę, dlaczego mam się z nimi nie podzielić swoimi pomysłami.

Choć zapał jest, początki mogą nie być ładne i na pewno będzie mi daleko do profesjonalizmu. Mam jednak nadzieję, że się rozwinę i zrobię postępy. Trzymajcie za mnie kciuki!